Witajcie!
Ha, jak dziwnie to brzmi! Jak dziwnie to brzmi na naszej witrynie! Minęło tyle miesięcy… a wszystko miało być tak proste, zmiana wyglądu strony – nic prostszego! Niestety po zgraniu wszystkiego na komputer, okazało się, że poza słynnym koronawirusem grasuje wirus wirtualny, który odważył się „zeżreć” wszystko niemal, co na onym komputerku się znalazło… w tym nasze zasoby i stronę. Cóż, nie udało się ich odzyskać, chyba, że ktoś miałby 1200 dolarów na okup…
Pomyśleliśmy jednak, zaraz po odbyciu stosownej żałoby, że nie ma co się silić… i tak koncertów jak na lekarstwo, otoczenie zmieniło się nie do poznania – lepszy rydz niż nic! Nasza stronka jest zatem prostsza, łatwiejsza w obsłudze i mamy nadzieję – na lata! Jeśli jest coś, co możemy poprawić, nie krępujcie się, piszcie śmiało, a my w miarę możliwości czasowych będziemy ubogacać ten nasz wirtualny wycinek przestrzeni.
Witamy się z Wami IV już edycją produkcji naszych słynnych koszulek „Zielonych serc”. Tym razem pozwoliliśmy sobie na trochę kolorów, ale pamiętajcie! Prawdziwa i najprawdziwsza koszulka celtusiowego psychofana jest czarna, z zielonym serduchem. Wszak taki był własnie prototyp! No sami zerknijcie na Fojcia!
Dlatego śmigajcie do naszego sklepiku, gdzie śmiało możecie wybrać sobie swoją pierwszą koszulkę, lub kolejną, lub kolejną do kolekcji. Wciąż marzy nam się piękne tablo z wszystkimi posiadaczami celtusiowej koszulki! Ale czy Wasze wewnętrzne Rodo Wam na to pozwoli? Ślijcie! Nie ma dla nas większej radości.
Nota bene – w sklepiku można nabywać nasze płyty, jest też pamiątkowy magnesik produkcji Fojcia, a także przedmioty wystawiane grzecznościowo: płytka „wgórowa” na której znajdziecie dwa nasze utwory, oraz flażolety produkcji naszego Jakubka!
No właśnie – Jakubek znów z nami gra! Wiemy, że nie jesteście w stanie wyobrazić sobie tej radości.
No dobrze! Mamy nadzieję, że z czasem, nasze zasoby powrotnie narosną, i że będą to zasoby warte zaglądania. Planujemy serię historii piosenek, które śpiewamy, planujemy serię nieco historyczną, bo ta strona, to także nasza kronika. Na pewno warto tu zaglądać, bo znajdą się tu zasoby, których nie będzie na eFBe.
Ściaskamy – CEltiki!